Nurkowanie - Macedonia » Best Divers
Zainteresowany ofertą?
Zadzwoń na naszą infolinię:
601 321 557
Zamów bezpłatną rozmowę

Nurkowanie – Macedonia

 

 Macedonia – jezioro Ohryd

 
W sierpniu 2015 roku ekipa Bestdivers trafiła do Albanii. Jak nie trudno się domyśleć chcieliśmy odkryć podwodne tajemnice tego jeszcze nie odkrytego kraju przez polskich nurków jednak miejscowa policja z jakiś względów zabroniła nurkowania tak więc starając się szybko zorganizować coś innego trafiliśmy nad jezioro Ohryd w Macedonii zwane macedońskim morzem. Jest to najstarsze jezioro w Europie i najgłębsze na Bałkanach. 286 metrów głębokości, krystaliczna woda, ponad dwieście gatunków fauny. Kilka gatunków występuje tylko w tym miejscu na świecie tzw gatunki endemiczne m.in. pstrąg ochrydzki.
 
 
 
 
Jezioro z uwagi na swój charakter nosi miano „żywej skamieliny”. Od razu rzuca się w oczy pod wodą, iż każdy skrawek skały porośnięty jest omółkami, które dodatkowo filtrują wodę. Miasto Ohryd nad jeziorem, wpisano na światową listę dziedzictwa UNESCO w 1979 roku. Nad jezioro można dojechać tylko samochodem, do pokonania ponad 1800 km z Warszawy. Najbliższe lotnisko jest w Albanii. Woda ma przejrzystość jak w Morzu Czerwonym. Dla tych co nie byli, to ok. 20-30 metrów wizury. We wrześniu 2015 podczas naszych nurkowań mieliśmy ok. 17 m. Widoczność pod wodą może się pogorszyć po obfitych opadach deszczu. We wrześniu temperatura wody wynosiła przy powierzchni 23 stopnie, termoklina była na ok. 18 metrach. W jeziorze jest mnóstwo ryb, dosłownie mnóstwo. Gównie słonecznice ale widać i pstrągi ochrydzkie i jakieś ryby podobne do naszego klenia.
 
 
Jezioro słynie przede wszystkim ze słodkowodnych gąbek ochrydzkich (gatunek endemiczny, żyje tylko w tym jeziorze). Woda jest tak przejrzysta, że na głębokości 40 metrów nie potrzeba latarek. Naukowcy i archeolodzy z różnych środowisk eksplorowali dno tego zbiornika i znaleźli tu mnóstwo ciekawych miejsc świadczących o dawnych kulturach żyjących w tych okolicach. Jedno z ciekawszych miejsc to „Muzeum na wodzie” gdzie można podziwiać to co kiedyś było pod wodą ale my nurkowie mieliśmy okazje oglądać pozostałości wykopalisk pod wodą. Miejsce pełne różnych artefaktów, kości itp. W jeziorze tym nurkuje się jeszcze w źródłach Czarnego Drinu. Podobno nieprawdopodobne miejsce. Jest to powód dla którego na pewno tam wrócę.
 
 
Wykonaliśmy tam dwa nurkowania. Jedno w miejscu gdzie ściana opada do 190 metrów głębokości. Drugie właśnie pod „museum on water”. Zarówno jedno i drugie dostarczyło niesamowitych emocji i nawet 8 godzinna podróż w jedną stronę z Albanii i potem z powrotem nie było tak istotne.
 
 
 
 
W jeziorze widuje się też węgorze ale i węże. Faktycznie widziałem jednego chowającego się w szczelinie między skalami.
Jako, że jest to kawał drogi z Polski warto wybrać się tu na tydzień. Drogo nie jest, a oprócz nurkowania jest tu co zwiedzać. Okolice przepiękne!
Na pewno tam wrócę i to może już w 2016 roku. Kto chętny, zapraszam, kilka zdjęć niech odda klimat jak to tam wygląda.
 

Tekst, film, zdjęcia: Rudi Stankiewicz

Masz pytania?

Wystarczy, że do nas napiszesz lub zadzwonisz:
Bestdivers@bestdivers.pl
Tel. (+48) 601321557 / (+48) 698529073