Jezioro Dłużek

Wyprawy nurkowe - jezioro Dłużek

W czerwcu 2012 roku mieliśmy okazję zanurkować w kilku mazurskich zbiornikach, w tym w jeziorze Dłużek.

Powierzchnia zwierciadła wody Dłużka według różnych źródeł wynosi ok 219 ha. Zwierciadło wody położone jest na wysokości 136 m n.p.m., średnia głębokość jeziora wynosi 12,5 m, natomiast głębokość maksymalna 38 m - właśnie przy wsi Dłużek.

Jezioro jest dość wąskie i wydłużone. Dwa przesmyki i dwa głęboczki sprawiają, że jest ciekawym zbiornikiem do eksploracji nurkowej. Z południowej części jeziora wypływa mała struga i wpada do rzeczki o nazwie Czarna. Brzegi zbiornika są wysokie i strome, w większości otoczone lasem. Na południu jezioro okalają pozostałości pól należących do wsi Dłużek. Obecnie przeważa tu zabudowa letniskowa.

Od strony miejscowości Dłużek jezioro jest mocno trzebione przez wędkarzy, którzy nie darzą nurków specjalną sympatią. Podczas naszych nurkowań przejrzystość wody wynosiła około 3-3,5 m, nie dając długiego pola widzenia. Płytsza część jeziora obfituje w bardzo ładną szatę roślinną. Niestety w miarę głębokości rośnie też ilość glonów, które ograniczają roślinność. Rośliny tu nie są w stanie wybić się do góry, wobec czego nie zobaczymy tu tak pięknych łąk podwodnych jak np. w jeziorze Świętajno. Podejrzewam, że najlepszym okresem nurkowym dla jeziora Dłużek jest początek czerwca lub końcówka maja.

Nad jezioro dojedziemy drogą krajową nr 58 biegnącą ze Szczytna w kierunku Nidzicy. We wsi znajduje się duże osiedle domków letniskowych oraz pola namiotowe. Większa część jeziora jest wciąż dzika. Drogi gruntowe prowadzą wzdłuż brzegów jeziora. Jezioro widać zaraz po wjechaniu do wsi.

Według mnie jezioro jest dość ciekawe do nurkowania, szczególnie w płytkiej części. Im głębiej tym przejrzystość wody mocno spada, a w okresie letnim za sprawą wędkarzy istnieje niebezpieczeństwo zaplątania się w żyłkę. Sugerowałbym nurkować z nożem na wyposażeniu.

Galeria zdjęć:

Nurkowanie w czerwcu 2014

Tym razem mięliśmy dużo lepszą widoczność pod wodą i nie padał deszcz. Wizura ok. 5 metrów zaspokoiła gusta wybrednych koneserów nurkowania polskich wód.

Z tym jeziorem jest problem taki, iż w zasadzie można tylko od strony wsi Dłużek nurkować ponieważ z innych brzegów nie ma jak dojechać. Znaczy jest, ale oczywiście jak to w Polsce leśnictwo skutecznie blokuje dostęp do lasu… jednakże bez nurkowania udałem się w ciekawsze strony jeziora Dłuzek na poszukiwania tych nieznanych miejsc gdzie być może nikt jeszcze nie nurkował. Efektem tego było znalezienie jednego z piękniejszych zakątków Mazur. Stałem na wzgórzu patrząc na wspaniałą panoramę j. Dłużek ciągnącą się przez kilka kilometrów. Do tafli wody było ok. 10 metrów w dół, a zejście do wody było pod kątem ok. 45 stopni. Coś nieprawdopodobnego. Widoczność pod wodą dużo lepsza. Dzikie brzegi ze zwalonymi drzewami wręcz zapraszają do wejścia pod wodę. Dosłownie gołym okiem z powierzchni wody widać jak w konarach zwalonych drzew pływają ryby. Nie lada gratka dla fotografów podwodnych. Kiedyś będzie trzeba od zachodniej strony zanurkować… to sobie obiecałem. Póki co odkryłem jeszcze raz w sobie stare porzekadło „Cudze chwalicie swego nie znacie”.

Nie koniec to był jednak odkrywania jeziora w 2014 roku bowiem miałem już wcześniej ugruntowaną wiedzę na temat jeziora. Takie sobie, wizura średnia, zanurkować się da ale żeby zachwycało to bym nie powiedział. Tymczasem jesienią 2014 moje postrzeganie jeziora Dłużek zmieniło się kompletnie!

Dłużek ma 7 km długości tak więc można tam trochę pojeździć i poszukać. Taki był mój cel eskapady jesienią tego samego roku. Jeździłem, szukałem, pytałem lokalnych pijaczków pod barami…. Gdy wreszcie znalazłem leśną drogę od wsi Małszewo gdzie dojechałem nad stromy brzeg jeziora z panoramą taką, iż aż mnie zapowietrzyło zdałem sobie sprawę, że to jezioro jest jednym z piękniejszych zakątków Mazur tyle, że skrzętnie ukrywanym przez Matkę Naturę. Znalazłem dojazd do jeziora od wschodniej strony. No po prostu na łopatki mnie rozłożył widok. Brzegi strome aby zejść do wody trzeba zsuwać się pod kątem ok. 45 stopni ok. 15 metrów. Zatem panorama roztaczająca się z tak wysokiej skarpy jest iście zachwycająca. Gdy do tego zobaczyłem jeszcze krystalicznie czystą wodę od razu w planie na rok 2015 włożyłem ten skrawek jeziora do obnurkowania! Ciekawe, że od strony miejscowości Dłużek jezioro nie ma takiej przejrzystości. Tłumaczył mi to raz jeden z wędkarzy siedzący na pomoście właśnie przy wsi Dłużek. Południowe strona jeziora jest płytsza i bardziej zamulona, północna, praktycznie dzika, jest w zupełnie niezbadanym stanie przez płetwonurków. Co najwyżej wędkarzy zobaczymy gdzieś na brzegu od czasu do czasu. Gdy wieczorem w październiku dojechałem nad wschodni brzeg jeziora, co zaznaczam nie jest takie proste, tysiące ryb wyskakiwało nad powierzchnie wody co było niezwykłym przeżyciem dla mnie bowiem nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego. Jakby woda się gotowała. Znalezienie drogi dojazdowej do brzegu jeziora Dłużek od strony wschodniej to jazda polno leśnymi drogami czasami tak trudnymi, że samochodem osobowym ciężko będzie nam się przedrzeć. Jednak drogę dojazdową znalazłem. Teraz czas za nurkowanie w tych nowych miejscach. W 2015 roku tam będę !