Rosalie Moller – Egipt
Mało znany, ale za to piękny wrak, spoczywający na głębokości 50 metrów. Z względu na znaczną głębokość nurkowanie na Rosalie Moller jest nurkowaniem trudnym, przeznaczonym dla doświadczonych nurków. Majestat tego wraku na pewno na długo pozostaje w pamięci odwiedzających go płetwonurków.
Statek zatonął w 1940 roku trafiony bombą z niemieckiego samolotu. W ładowniach znajdował się węgiel. Podobno gdy Thiselgorm wybuchł jasność eksplozji oświetliła Roalie Moller i dlatego niemieckie siły powietrzne wiedziały, gdzie uderzyć następnym razem. Podczas II Wojny Światowej statki stały na kotwicy bez oświetlenia.
Penetracja wraku jest możliwa, a wejścia do środka sa bardzo duże. Z drugiej strony najciekawsze elementy są widoczne z zewnątrz. Śruba i stery na rufie są ogromne. Naprawdę warte zobaczenia.
Pokład wraku leży na 35 metrach, dół na 50. Przejrzystość wody jest tu nieco gorsza niż w środkowej części Morza Czerwonego i sięga zazwyczaj 20-25 metrów.
Życie na wraku jest fantastyczne. Miliony tzw. glasfish, bardzo często tuńczyki, które atakują mniejsze ryby nad wrakiem.
Galeria zdjęć:
Tekst: Rudi Stankiewicz, współpraca Andrzej Sasin
Zdjęcia: Rudi Stankiewicz
Masz pytania?
Wystarczy, że do nas napiszesz lub zadzwonisz:Bestdivers@bestdivers.pl
Tel. (+48) 601321557 / (+48) 698529073